Autor |
Wiadomość |
Zofija
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin |
|
Łąck zmienia ludzi(?) |
|
właśnie siedze sobie w domu przed pójściem na zajęcia i naszło mnie takie pytanie: jak bym była, gdyby nie Łąck?
no i po zastanowieniu się doszłam do wniosku, że na pewno (a raczej najprawdopodobniej) byłabym bardziej nieśmiała i zamknięta w sobie. łąckowicze nauczyli mnie bycia asertywną i zrobili to o wiele lepiej niż jakikolwiek kurs, bo pokazali mi to na przykładach (tzn. na sobie;)).
poza tym Łąck przybliża do Boga, przynajmniej mnie przybliżył.
i ostatnia rzecz: bez Łącka nie miałabym tylu wspaniałych (i różnorodnych- Łąck uczy akceptacji inności) przyjaciół.
a jacy Wy byście byli bez Łącka? czego się w Łącku nauczyliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 14:15, 17 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
Sylwia
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzew |
|
|
|
Napewno to miejsce zmieniło cos w kazdym z nas. I raczej kazdy z nas jest bogatszy o "to coś". Jak Zosia napisała Łąck daje bardzo duzo wspomnień,fajnych wspomnień W Łącku potrafie sie wyciszyc i zabrać to wyciszenie do domu. Łąck jeszcze bardziej zblizył mnie do Boga i potrafie lepiej się modlić. Dzięki pomocy osób tam przybywających uwierzyłam w siebie i nie jestem juz tą Sylwią nie radząca sobie z problemami itp. Dziękuje Wam za każdą rozmowę<Ł,R,S,A> :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:49, 20 Paź 2006 |
|
 |
Piotrek
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik |
|
|
|
mnie to łąck nauczył inaczej spoglądac na świat i na zwykłe codzienne życie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:47, 17 Gru 2006 |
|
 |
Ancyk
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: --->Kansas |
|
|
|
Dla mnie przyjazd do Łącka był czystym przypadkiem...i dziękuje wszystkim, którzy sie do tego przyczynili bo dzięki temu wiem, że potrafie dziękować za nawet najprostrze rzeczy, że mam tylu znajomych (z różnych części Polski i nie tylko), że staram sie odnaleźć ciszę która jest w Łącku, Boga, że umiem cieszyć sie z małych rzeczy i że mam Was i to chyba największy dar jaki dostałam dzięki temu przypadkowi Pozdrawiam 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:06, 18 Cze 2007 |
|
 |
marysia-ladybird
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin |
|
|
|
ja mam nastrój dzisiaj na rozmyślenia więc troche tu popiszę. Co by było gdyby nie Łąck?? Nie miałabym was. Była bym "biedniejsza" o każdego z was ściślej mówiąc. W tym miejscu chciałabym podziękować każdemu za to co wniósł do mojego życia, za każde miłe słowo, gest.
Nie wierzyłabym w Boga, albo wierzyłabym inaczej. Łąck pokazał mi kim tak naprade jest dla mnie Bóg. Teraz nie umiem sobie wyobrazić Świata bez osoby Boga, to on wypełnia moje życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:14, 15 Sie 2007 |
|
 |
Gocha Grzecznowska
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa |
|
|
|
no cóż, ja się dołączam w 100% do tego, co powiedziała Maria i jeszcze tak sobie ostatnio myślałam , ze w sumie dziękuję moim rodzicom, za to, ze dane mi było wychować się w Łącku, bo tak sobie myślę, że ja jestem nim przesiąknięta i w ogóle łatwiej jest mi iść przez życie z doświadczeniem Łącka. Łatwiej mi utrzymać się przy mojej wierze itp:) nie wiem , czy ogarniecie do końca o co chodzi bo ja jestrem skomplikowana:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:44, 15 Sie 2007 |
|
 |
marysia-ladybird
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin |
|
|
|
dla mnie jesteś przezroczysta
A co do rozmyślań to ja dziękuje Bogu,że urodziłam się i wychowałam w rodzinie Katolickiej inaczej dużo trudniej byłoby mi wierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:18, 15 Sie 2007 |
|
 |
Gocha Grzecznowska
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa |
|
|
|
mi by było trudniej żyć w tym jakże dziwnym świecie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 11:09, 16 Sie 2007 |
|
 |
uSa_KaTe
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA |
|
|
|
lack mnie bardzo zmienil. wiem teraz kim jestem, wiem kto jest moim bogiem i wiem ze moja wiara w tego boga uratuje mnie od wszystkiego. dziekuje panu bogu za to ze jestem polka i ze moge do polski i do lacka przyjezdzac co roku. dziekuje za to ze was wszystkich poznalam i po kochalam. i dziekuje ponad wszystko ze lack i wiara katolicka otworzyla mi oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:04, 16 Sie 2007 |
|
 |
Magda J.
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Lublin |
|
|
|
czas teraz żebym ja się wypowiedziała... Łąck wzmocnił moją wiarę, nie wstydzę się tego [nie to żebym sie wcześniej wstydziła, ale w tym dzisiejszym świecie to jednak ewenement jak ktoś przyznaje się do Chrystusa...]. tutaj poznałam PRAWDZIWYCH przyjaciół, z którymi mogę pogadać totalnie o wszystkim! bez żadnych zahamowań, nie muszę niczego ukrywać. Dzięki Łąckowi staram się w każdym znaleźć dobrą stronę i przyczynę jego 'złego' zachowania...
wiecie? czasem zastanawiam sie co by było, gdybym nie wierzyła... nie umiem sobie tego wyobrazić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:10, 16 Sie 2007 |
|
 |
benefitka
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: świdnik |
|
|
|
no cóż.. mnie łąck może tyle zmienił (bo trudno mówić o przemianie sześciolatki) co po prostu ukształtował, tak od początku miałam trochę inne spojrzenie niż reszta dzieci na msze sw, komunie i takie sprawy pamiętam jak kiedyś katechetka zapytała nas dlaczego przystępujemy do pierwszej komunii a ja powiedziałam, ze to jest bardzo ważne dla pana Jezusa, a przy okazji Bedze mogła przekładać komunikanty z miseczki do miseczki, to było naprawdę dla mnie ważne, a ona tego nie zrozumiała... lack wyrobili mi bardzo duży szacunek do pisma świętego... jak byłam bardzo mała nie umiałam wystać ocalej mszy wiec babcia pozwalała mi w placku siadać tylko nigdy na ewangelie, chyba na zawsze to zapamiętam ogólnie rzecz biorąc dzięki wam wszystkim umiem patrzeć na świat trochei inaczej niż inni, bo przez pryzmat naszego lacka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:19, 17 Sie 2007 |
|
 |
Krzysiek K YeAh :)
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDuŃsKa wOlA |
|
|
|
No to teraz ja..... Tak szczerze mówiąc to nie iwem czy mnie Łąck zmienił... bo pojade do Łącka i zmienie sie na 2-3 tygodnie góra miecha i wszystko wraca do sarej "normy" Karsznickiej ze tak powiem. Napewno cos mi daje jeżdzenie do Łącka... Tylko może nie wiem jeszcze co Może spowarzniałem dzieki jeżdzeniu do Łącka i pogłębiła sie moja wiara w Boga... Ze nie zyje tylko dla siebie ale również dla innych. No i to chyba wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:37, 18 Sie 2007 |
|
 |
Maykle
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Z nienacka |
|
|
|
Hym oj długo bym musiał pisać co na ten temat ale napisze po prostu tak zwięźle. Łąck w moim życiu zmienił w wiele. Nie tylko w życiu religijnym jak i osobistym. Dzięki temu że właśnie w tym miejscu pojawiłem się to nauczyłem się tego że drugiego człowieka trzeba szanować. Nie ważne kim on jest i co on robi ważne bym go szanował. W tym roku na 2 turnusie byłem nie znośny dla niektórych osób. Miałem wahania nastroju i często miałem złe samopoczucie. Od tego turnusu bardzo się zmieniłem i dorosłem do tego aby traktować większość rzeczy na poważnie. Łąck w moim życiu religijnym zmienił wiele a mianowicie dzięki temu miejscu wiem kim jest dla mnie Bóg. Że to on jest najważniejszą osobą w moim życiu. Że zawsze jest na 1 miejscu a potem jest rodzina i szkoła czy praca. Dzięki wam czuje w sercu jakąś połówkę was bo to wy mnie zmieniliście na dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:32, 12 Wrz 2007 |
|
 |
|