ŁĄCKOWE SPOTKANIA ( poza Łąckiem ... ;)

Wczoraj mieliśmy przyjemność świętować u Ilonki jej imieninki, czyli było takie mini łąckowe spotkanko Wink

z bardzo realistyczną telefoniczną obecnością diakona Łukasza Mr. Green

Było naprawdę bardzo miło i czekamy na kolejne mini bądź maxi spotkania Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

No i dziewczynki 18.08.2006 przyjechały o 15.13 i juz bylismy u braci Lewińskich Laughing

. Było ognisko ale niestety Damian był chory Confused

i nie mógł uczestniczyc w ognisku

Post został pochwalony 0 razy

no to pozdrowienia dla całej Zduńskiej Woli i żeby Damian szybko wyzdrowiał!
Trzymajcie się!

Post został pochwalony 0 razy

Dzieki i pozdrowienia równiez dla ciebie Gosiu Very Happy

No a dzisiaj pojechały Sad

i jest jakos tak niemrawo Smile

nic sie nie dzieje ale jeszcze sie spotkamy napewno w Łącku Very Happy

a moze jeszcze w ferie któreś Laughing

i Pozdrawiam Wszystkich Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek K YeAh :) dnia Śro 14:07, 23 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz

Zduńska Wola jest świetna a w szczególnosci Karsznice! aż chciałoby się tam mieszkać Smile

cieszę się, że mogłam zobaczyć znajomych i poznać wczesniej nieznajomych. szkoda, ze tak krotko i ze sie nie wygadalismy [no przynajmniej ja...] tęsknie strasznie! musimy spotkać sie wczesniej niz za rok, bo nie wytrzymam. viele liebe Küsse :*:*:*

Post został pochwalony 0 razy

kanzas jest piękne! na moje prawde! spodobały mi się szczególnie dwie, jakże urokliwe, ulice: Wiosenna i Nowomiejska oraz (z innych względów Wink

): sportowa, turystyczna i staszica, i 1. maja, i... nie wiem, gdzie Jacek mieszka Wink

. bardzo miło było Was spotkać poza Łąckiem a także zaznajomić się z wielce interesującymi nieznajomymi (pozdro dla Grzesia- najlepszego przewodnika, Piotrka, Jacka, Moniki, Emilki, Andrzeja i Krzyśka). będę tęsknić;(;(;( już tęsknię! :*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zofija dnia Wto 22:53, 22 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz

W Zduńskiej było naprawde super. Atmosferka iście Łąckowa. Karsznice są naprawde piękne, zwłaszcza nocą Wink

Dziękuje wszystkim za naprawde bardzo miło spędzony czas i za wszystko co dla mnie zrobiliscie! Mam nadzieje, że niedługo się zobaczymy! Może w ferie zimowe??

Post został pochwalony 0 razy

a w ogóle wszystkie Lewińskie to fajne chłopaki!!!!! [no Mama Lewińska to nie fajny chłopak, ale i tak cudowna kobieta Smile

zawsze dawała nam coś do jedzenia Smile

]

Post został pochwalony 0 razy

Ludzie z Kan sa w ogóle fajni.... Very Happy

to juz tak jest
No i co do wczesniejszego spotkania to trzeba sie spotkac wczesniej niz za rok, bo bez was jak pojechałyscie to tak beznadziejnie bylo nudno, cicho Laughing

i w ogóle w ogóle...... Very Happy

, a moj brat sie nawet z wami nie pozegnał Very Happy

co za..... Smile

Post został pochwalony 0 razy

mi bez Kanzas tez jest pusto... właśnie a Kacperek jak on mogl tak zrobić? przeciez razem wydoiliśmy jajaka! Very Happy

i pamietaj ze codziennie masz wszystkich od nas pozdrawiać!

Post został pochwalony 0 razy

We wtorek 22 Sierpnia Ja, MAycle, Bartek i Iza odwiedziliśmy Rafała i Łukasza, kleryków z drugiego turnusu. Przebywają teraz w Dąbrowicy pod Lublinem. Obaj są bardzo zajęci, bo są w takim ośrodku wychowawcami i tylko Rafał miał chwilę czasu by sie z nami spotkac, niestety Łukasz nie miał czasu. Ale obaj są zdrowi i szczęśliwi, i tak jak wszyscy tęsknią do Łącka:) Klerycy nie mieli dużo czasu, więc tylko trochę pogadaliśmy:)

Post został pochwalony 0 razy

No, u Rafałka było wyśmienicie, wspaniale i wogóle extra zabawa była. Pogadalismy chwilke, ale ta chwilka to wiele znaczy dla mnie, Piotrka, Bartka i Izy. Rafał, jeśli to przeczytasz, wiedz, że jesteś najlepszym Klerykiem-Diakonem, jakiego poznałem w Łącku i w życiu codziennym. Mam nadzieje, że sie jeszcze spotkamy w tym roku przynajmniej ze 2 razy. Pozdrawiam Rafałka i Łukasza najlepszych Kleryków - Diakonów jacy byli w Łącku.

Post został pochwalony 0 razy

ja też się chętnie z diakonami spotkam (u Rafała mam obiecanego podzamczańskiego gofra:P), ale we wrześniu/październiku dopiero, ok?

a! i do Poli "na wieś" się wybieram:)

Post został pochwalony 0 razy

	koniczynka napisał:
	Skoro to prywatne spotkanie, to nie należy się umawiać publicznie, bo innym można sprawić przykrość ...

rozumiem, że mogło być Ci przykro (bo chyba o sobie pisałaś), ale moim zdaniem nie jest możliwe coś takiego jak "publiczne spotkanie łąckowiczów", bo nigdy nie będzie tak, że znajdzie się ktoś anonimowy. wszystke nasze wyjazdy mają charatker prywatny (no, oprócz turnusów w Łącku, bo tam rzeczywiście moze przyjechać ten, kto tylko chce).

Post został pochwalony 0 razy

A niby dlaczego by nie można się spotkać publicznie w jakimś wybranym przez ludzi miejscu, to jest realne i proste do zrozumienia, np. dam przykład wyjazdu do Zduńskiej Woli. Jeśli ktoś chciałby się spotkać wspólnie w wybranym przez nas miejscu, to może tam przyjechac i spotkać się ze znajomymi. Np. gdybym załatwił sobie nocleg u kogoś ze Zduńskiej i nie jechałbym np. z innymi osobami, które jadą do Zduńskiej pociągiem, to czemu by nie. Według mnie Zosiu nie powinno się umieszczać na forum spotkań prywatnych, można sobie porozmawiac np. na GG albo przez telefon i wtedy się umówić, a nie na forum, gdzie czyta to cała masa ludzi. A tak w ogóle, to nie jest mi np. przykro, bo każdy jeździ tam, gdzie chce i tam gdzie kogos lubi. Myśle, że gdyby ktoś powiedział wam, że chce się z wami spotkac w Kanzas, napewno by to wam nie sprawiło żadnego problemu.

Post został pochwalony 0 razy

Nie Zosiu, nie pisałam o sobie, ale nie o to chodzi, o kim pisałam, tylko, że tak się sprawy nie załatwia. Skoro od początku miało to być spotkanie prywatne, to trzeba było nie pisać takich postów, które sugerowały coś innego. Bo i ja (która i tak się nie wybierałam), i diakon Rafał, czy inne osoby, które nie musiały się wpisywać, ale czytały, zrozumiały, że jest to spotkanie otwarte. Widać to zresztą po ich postach. A wycinanie po fakcie swoich postów i wyjaśnienie, że trzeba wyciąć, bo to nie dla wszystkich, jest nie w porządku. Skoro już się coś napisało, to trzeba za to wziąść odpowiedzialność. I wszystko jest o.k., jak są spotkania prywatne, sama też w takich uczestniczę, ale wtedy inaczej się to przedstawia, najlepiej się o tym nie pisze umawiając się na forum.
A co do spotkań publicznych to nie zgadzam się z tobą Zosiu, bo publiczne to nie znaczy, że ktoś obcy wejdzie na forum, przeczyta i przyjedzie. Publiczne, to znaczy, że jak mówimy, że np. 20 lipca spotykamy sie w Warszawie, to zarówno może przyjechać Jacek z Krakowa, Zosia z Lublina, Adam z Wrocławia, Ania ze Zduńskiej Woli czy Piotrek ze Świdnika - każdy, kto bywa w Łącku i może w tym terminie się spotkać. I nie uważam, że to nie możliwe, tylko zależy kto chce się tak spotkać.

Myślę, że sprawa jest już zamknięta i nie ma co do tego wracać.
Nie zareagowałam na twoje działanie Zosiu, by Ci sprawić przykrość, ale dlatego, by pokazać jak pewne sprawy winno się załatwiać. Wszyscy to forum tworzymy i by było nam tu miło, byśmy nie mieli żadnych bezsensownych nieporozumień, uczmy się od siebie nawzajem i starajmy się wspólnie dbać o jak najlepszą atmosferę Very Happy

Ja teraz wyjeżdżam na kilka dni do Krakowa, i jeśli ktoś będzie w pobliżu w dniach około 5-10 września i będzie miał ochotę się spotkać z Krakusami Wink

, niech się odezwie, a się jakoś wspólnie spotkamy Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez koniczynka dnia Pią 12:48, 08 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz

Gosiu wspaniale postępujesz jestem z tobą oby tak dalej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

ok, ok. tylko wyjaśnijcie mi: co to znaczy spotkanie prywatne?
ja nikomu nie zabroniłam jechać razem z nami do Zduńskiej, ale usunęłam tylko te posty, w których zaczęła być mowa np. o noclegach, sposobie dojazdu z dworca itp., bo to mało osób interesuje. jeśli to, że wszyscy wiedzą o jakimś spotkaniu oznacza, że przez to staje się ono publiczne, to o żadnych prywatnych spotkaniach tu nie pisałam.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zofija dnia Śro 13:49, 18 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz

ja się w sobotę spotkałem w Wąwolnicy z .... klerykiem Łukaszem z 2 turnusu. Na nocnej mszy rozpoznałem go jak czytał modlitwę wiernych. Po mszy udało mi się przebic do niego i troszkę pogadac:) niestety Rafała z nim nie było. już skończyli pobyt w Dąbrowicy. Łukasz swoim zwyczajem powitał i pożegnał mnie tym swoim cudownym uśmiechem. Wszyscy mamy od niego buziaki i pozdrowienia:) ( Całkowicie sie go nie spodziewałem)

Post został pochwalony 0 razy

W Krakowie jest male spotkanko lackowe poza łackiem , bo odwiedzila nas Gosia (koniczynka). Szukamy mleczyka na polu Mr. Green

i ogólnie szalejemy. pozdrowienia dla wszystkich Very Happy

:]

Post został pochwalony 0 razy