Autor |
Wiadomość |
Magda J.
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Lublin |
|
|
|
hehe albo kiedyś siedzimy wieczorkiem w 23, wszyscy usypiamy, nic sie nie dzieje, az tu nagle Michał zaczyna śpiewac Koronke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:46, 06 Sie 2006 |
|
|
|
|
Sylwia
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzew |
|
|
|
Bracia L. powinni pamietać to jak kiedyś budziliśmy Celę bo zamkneła sie w wagoniku i zasnęła.Więc chłopcy ja obudzili w szczególny sposób.No i to wrażenie: te jej włosy, wytrzeszczone oczy i przerazona mina to było bardzo śmieszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:00, 10 Sie 2006 |
|
|
koniczynka
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Nibylandii zawieszonej gdzieś nad Krakowem ;) |
|
|
|
Co do zabawnych historyjek II turnusu - nie byłam tego świadkiem (a szkoda, wielka szkoda... ), ale Łukasz opowiadał jak niesamowicie wyglądał Damian na tartaku, kiedy uciekał przed szerszeniem. A potem podobno ten sam szerszeń gonił go następnego dnia, bo jak stwierdził Damian - uwziął się na niego i już
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:05, 10 Sie 2006 |
|
|
Krzysiek K YeAh :)
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDuŃsKa wOlA |
|
|
|
no "budź Filipa" to byla niezła akcja, a zwłaszcza jak powiedzialem, że to jego babka byla, a wszyscy tak fajnie uciekli szybciej niż prędkość światła.
A co do budzenia wtedy Celi to nie bracia L....ewińscy tylko ja i kamil ją budziliśmy, a krzyska i damiana tam nie bylo wtedy lol ale to też bylo dobre, zwłaszcza te jej oczy.lol lol lol
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:27, 10 Sie 2006 |
|
|
Sylwia
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzew |
|
|
|
No sorki Krzyś już nie pamietam kto to był tak dokładnie.Ale przecież nie ważne kto ją budził tylko chodzi o jej reakcję, która sprawiła najwięcej śmiechu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:50, 10 Sie 2006 |
|
|
Krzysiek K YeAh :)
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDuŃsKa wOlA |
|
|
|
Właśnie ważne, bo potem wszystkie zaslugi na nich pójdą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:33, 15 Sie 2006 |
|
|
magdaeverest
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa |
|
|
|
siema wszystim! tu Gocha a nie Magda ale wpisuje się z jej profilu bo nie chce mi się logować na mój(zresztą chyba nie pamiętam hasła
Ja właśnie wróciłam z 3 turnusu a wcześniej byłam na 1 i 2
oj wspomnienia mam różne ale ogólnie było super zajefajnie a ludzie wywaleni w kosmos(jak zwykle:)
ale najlepsza akcja to była na 3 turnusie z komórkami i telefonami(pamiętasz Michał?)
ale oberwałoi się tylko Bartkowi i mi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:23, 19 Sie 2006 |
|
|
koniczynka
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Nibylandii zawieszonej gdzieś nad Krakowem ;) |
|
|
|
O, to Gosia, opowiedzcie coś na ten temat komórkowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:33, 20 Sie 2006 |
|
|
magdaeverest
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa |
|
|
|
no to opcja była taka, iż ogólnie chłopcy sobie dzwonili po ludziach z zastrzeżonego i mówili różne dziwne teksty związane z panem Sawickim i pizzą.No i pewnego dnia do Bartka zadzwonił ktoś i mówi:Mateusz Mateusz.
Bartek myślał że ktoś sobie z niego żartuje i zaczął mówić coś w stylu: no i co ty sobie w kulki lecisz, jaja sobie robisz ze mnie?
po czym się wyłączył.
Potem ja odebrałam i coś tam powiedziałam że Mateusza tu żadnego nie ma i się wyłaczyłam a w tym samym momencie przyszło mi do głowy że to był głos Cioci Teresy.
Poprzedniego dnia Lepper przekierował swoje numery na kome Bartka a potem tego nie zmienił i jak się dzwoniło na jego nr to się dzwoniło do Bartusia
i to naprawde była Ciocia Teresa.
a reszte to już możecie sobie wyobrazić!
i taka to była opcja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:02, 20 Sie 2006 |
|
|
Zofija
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin |
|
|
|
teraz to ja wszystko po kolei wspominam i nie wiem, co możnaby tu napisać. czasem z Marią i Magdą sobie historyjki łąckowe opowiadamy.
ciekawa była noc imienin Ann. zasypiałam w wielu miejscach aż w końcu po obchodzie z Jaśkiem w 15 wylądowałam i słyszałam jak pociąg o 5:48 (chyba) przejeżdża
ile jeszcze do Łącka zostało?:> już się doczekać nie mogę choć póki co jeszcze się uczelnią nie zmęczyłam:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:51, 17 Paź 2006 |
|
|
Sylwia
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzew |
|
|
|
Każda noc była super:) a w szczególności jak się spało na złączonych łóżkach we 4
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:54, 20 Paź 2006 |
|
|
marysia-ladybird
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin |
|
|
|
Mi się co do nocy przypomniało jak któregoś razu kładlismy się spać jakoś tak ,że właśnie słyszeliśmy ten pociąg po 5 i wtedy ktoś podłączył latarke do prądu. Potem (chyba przed śniadaniem) ktos ja odłączył i jak szliśmy gdzieś wieczorem to strasznie się dziwiliśmy "czemu tak słabo świeci? przecież CAŁĄ NOC się ładowała!" (nikt jakoś nie zauważył że ta cała noc to były jakies 3 godziny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:09, 21 Paź 2006 |
|
|
Magda J.
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Lublin |
|
|
|
ej w tym roku tez były akcje z telefonem, ale ja znam je tylko z opowiesci, bo mnie jeszcze wtedy nie bylo:) ale bylo cos z Komornika iles przez iles
i w ogole poproszę bilet do Krakowa. normalny??
a kto z Was wie jak ma na imie Monika Brodka?
Monika jak?
Brodka.
to nie wiem...
na M...
Mariola??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:14, 27 Sie 2007 |
|
|
Krzysiek K YeAh :)
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDuŃsKa wOlA |
|
|
|
W tym roku to nie bylo to co w tamtym...... chociaz w tym dobre bylo chodzenie po dachu 8 ;D by Lepper ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:28, 27 Sie 2007 |
|
|
Magda J.
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Lublin |
|
|
|
ej i wszedzie te rowery... na drzewie, na dachu, albo te co SAME jechały!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:30, 27 Sie 2007 |
|
|
Krzysiek K YeAh :)
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDuŃsKa wOlA |
|
|
|
o tak rowery dobre tez byly jak sie bawilismy w chowanego to tam od kaplicy puscilem jednego i jechał....... tam z gurki az na sam duł i tam sie gdzies zatrzymał ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:31, 27 Sie 2007 |
|
|
Gocha Grzecznowska
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa |
|
|
|
a po co Pani jedzie do Warszawy???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:45, 28 Sie 2007 |
|
|
Ancyk
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: --->Kansas |
|
|
|
W tym roku fajne tez bylo wymyslanie zyczen Musi sie stac to tradycja lackowa bo jest przy tym radochy po pachy, duzo kielbachy, seksu po wlosku i glaskania po nosku no i mozna sie naprzyklad dowiedziec ze jamnik to pies i naprawde wiele innych rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:20, 28 Sie 2007 |
|
|
Krzysiek K YeAh :)
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDuŃsKa wOlA |
|
|
|
Kurdee..... mnie ten "jamnik to pies" wogule nie śmiesz i nie wiem co w tym takiego śmiesznego xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 9:58, 29 Sie 2007 |
|
|
Gocha Grzecznowska
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa |
|
|
|
szkoda tylko, ze nie wszyscy mja urodziny lub imieniny w Łacku:(((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:41, 29 Sie 2007 |
|
|
|